Czy możliwy jest w przyszłości upadek medium publicznego, jakim jest telewizja?
Niejedna osoba zauważa, że popularność telewizji z roku na rok jest coraz mniejsza. O ile starsze osoby wciąż regularnie korzystają z odbiorników telewizyjnych, o tyle młodsze pokolenia zdecydowanie chętniej sięgają po treści z internetu. To, czego jesteśmy świadkami w ostatnim dziesięcioleciu, przybiera kształt decentralizacji na różnych poziomach. Nie jest to rozkład, wręcz przeciwnie – reformowanie struktur, które muszą dogonić nieunikniony rozwój człowieka.
Wpływ internetu na życie człowiek
Internet, dostęp do wiedzy z różnych źródeł, szybka i powszechna komunikacja, spowodowały że rozwój musiał przyspieszyć. Coraz większy ogólnoświatowy dostęp do sieci internetowych na pewno wspomogły cały proces związany z odchodzeniem od telewizji. Zresztą rozwój związany z internetem odbił swoje piętno nie tylko na telewizji.
Na naszych oczach upadają kolejne dogmaty, każdy chce uwzględnienia swoich racji. Teraz najwięksi i najstarsi muszą zdobyć się na elastyczność, by nie złamać się pod naporem masy krytycznej. Nadążyć za rosnącą indywidualizacją. Wbrew obiegowej opinii o spłycaniu się umysłowości, nadchodzącej idiokracji, wieszczę wielkie pogłębienie w masowych gałęziach ludzkiego funkcjonowania, jak religia, edukacja, ochrona zdrowia, a nawet rozrywka i sztuka. Mówi się, że w przyszłości widoczne będzie jeszcze większe nastawienie na jednostkę i jeszcze szybsze różnicowanie się.
Przyszłość telewizji kształtuje się na naszych oczach
Mass media starej generacji siłą bezwładu ciągną starą śpiewkę. Ale opieranie się zmianom i próba kreacji trendów pod dyktando kapitału, a nie potrzeb człowieka, są skazane na porażkę. W ten sposób upadek telewizji prędzej czy później może nastąpić naprawdę. Szczególnie, jeśli partie polityczne i największe osobistości wpływowe tego świata będą wykorzystywać publiczną telewizję do swoich celów. Coraz bardziej świadome społeczeństwo po prostu prędzej czy później zrezygnuje z takiej formy prezentowania informacji.
Można więc powiedzieć wprost, że upadek telewizji w przyszłości jest naprawdę możliwy. Młodsze pokolenia będą z roku na rok coraz chętniej i łatwiej porzucać oglądanie telewizji na rzecz internetowego świata. Taka jest właściwość życia – musi się rozwijać i rosnąć. Co nie służy życiu – eliminuje się samo, bo jest przez życie omijane. A z ogólnodostępną telewizją tak właśnie jest.